Realia Stanów Zjednoczonych mocno wyróżniają się od tego, co mamy w Polsce. Trzeba przyznać, że na chwilę obecną pomimo tego, że sytuacja w naszym kraju coraz bardziej się poprawia, to i tak daleko nam jest do Amerykańskiego Snu, który jest tak osławiony w USA. Program Work and Travel umożliwia pewnej zmiany perspektywy, zobaczenia tego wszystkiego od innej strony, od strony ludzi, którzy żyją w kraju dobrobytu i którzy niczym nie muszą się martwić. Ich doświadczenia i jakość życia jasno pokazują, że bardzo dobre planowanie i właściwe używanie osobistych sposobów jest w stanie spowodować cuda.
W naszym państwie nauka przez non stop jest bardzo słabo finansowana. Szkoły nie są stosownie wyposażane, brakuje im pieniędzy na rozwój, a sam system edukacji jest mocno przestarzały i po prostu nieprzydatny. Tymczasem w Stanach Zjednoczonych szkoły kształcą na odpowiednim poziomie. Kładą duży nacisk na aktywność fizyczną, na przygotowanie do życia, na edukacji społeczne. Mniejszą uwagę przywiązują natomiast do tego, co nie jest tak istotne, czego w życiu w wielu wypadkach nie wykorzystujemy. Program Work nad Travel USA ukazuje amerykańską szkołę w dobrym świetlne, nas jednakże, jako skostniały system, który nie wie, na co wydaje pieniądze. Polski program nauczania jest mocno przestarzały, a w szkołach realizowane są przedmioty, które tak rzeczywiście przenigdy większości z nas się nie przydadzą. Nie rozwijamy prywatnych umiejętności tak, jak należy. Uczymy się wszystkiego i niczego, a to stwarza, że ta nauka jest po prostu bezsensowna. Program Work and Travel otwiera przez nami zupełnie nowe sposobów i pokazuje, że można uczyć się znacznie lepiej, a co najistotniejsze przyjemniej i kilka z tego wynieść.
Należy spostrzec: work & travel.
